sobota, 6 września 2014

ZŁODZIEJE

Niestety zdarza mi się zapominać o tym że prowadzę bloga, a prawie całowity brak ruchu i komentarzy troche mnie demotywuje. Poza tym byłem na wakacjach. W każdym razie nic mnie nie zdemotywowało tak jak ostatnia sytuacja.

Skradziono mi rower górski Treka 8500 z parkingu głownego przed basenem olimpijskim gdzie niby jest monitoring itp. widać to nie zniechęciło złodziei. W tym momencie gdy jestem spłukany nie mam nawet kasy żeby kupić pedały SPD. więc treningi kolarskie zostaja zawieszone na czas nieokreślony.

Pozdrawiam złodziei i życzę śmierci...