wtorek, 29 maja 2012

triathlon Ślesin 27.05.2012



Po 4 dniowej chorobie, którą załapałem odrazu po zawodach w sierakowie, udało się w koncu przyjść w piątek na basen. Tam dowiaduje się od trenera o zawodach w Ślesinie(600m,15km,3km), na które jadą młodsi zawodnicy. Zachęcony ofertą podjołem decyzję o starcie.
 Niedziela 27.05.2012. Godzina 13:35 wystartowało około 20 osób. Pozostali nie wystartowali z powodu fałszywego gwizdka. Powrót na start po pięknym falstarcie i tym razem już poszlo jak trzeba.

 Po pływaniu 2, a za mna sznurek zawodników, za belką uformowała się grupa około 10 zawodników.
 Po minucie jazdy okazuje się ze pracuje, tylko 3, dlatego zaryzykowałem i schodząc ze zmiany odpuszczałem i nie utrzymywałem koła po to by wymusić jazdę na wozakach za mną, którzy musieli dojść grupę. Po 3 takich razach zrobiła się spora dziura, a towarzystwo nie miało juz siły gonić. Była to wspaniała okazja, aby zaatakować i pozrywać słabszych. Ostry skok i po chwili zostało tylko 3. Kacper S., Filip P. i ja.

 Współpraca w takiej grupie ułożyła się znakomicie. Każdy pracował, co dało nam 1;30 min przewagi po rowerze nad goniącą nas grupą.

 Ostateczna rozgrywka na biegu. Wygrywa Przymusiński Filip. N-TRI utrzymuje sie na drugiej pozycji az do mety, niestety kumpel Kacper za mocno ruszył na początku i nie utrzymał własnego tempa kończąc na 5 pozycji.

 Zadowolony ze staru powróciłem do domu z masą gadżetów z dekoracji, w tym z krzesłem obrotowym i zestawem śrubokrętów.



2 msce open
1 msce kat. Młodzieżowiec
Oby tak dalej !

Wyniki dostępne na Xtri>>> Ślesin 2012

niedziela, 20 maja 2012

Triathlon Sieraków 2012

JEST I ŁYSY !



Przy okazji napiszę małe co nie co, o mojej nowej piance AquaSphere Racer
sponsorowanej przez sklep  TRI-magic.



Piankę testowałem na basenie w Swarządzu k. Poznania. Już wtedy, gdy po raz pierwszy wskoczyłem w niej do wody, byłem zaskoczony jak technologia poszła do przodu. 

Obecne  pianki, produkowane są z całkiem innego neoprenu. Jest on grubszy ale bardzo elastyczny, no i to co zadziwia najbardziej, gramatura neoprenu powoduje ogromną wyporność co zdecydowanie poprawia osiągi. Mimo wszystko nie dało sie tego w 100% odczuć pływając na basenie.

Dziś miałem okazję po raz pierwszy przetestować ją w warunkach bojowych na jeziorze.
Spisała się na medal. Porównując ją z moją starą pinką, "Orca Predator 2"  mogę powiedziec,
że AquaSphere Racer daje mi od 10 do 15 % lepsze osiągi, przy wykorzystaniu tej samej energii.
Dobrze dobrany rozmiar, powoduje świetne dopasowanie do ciała a przy tym nie krępuje ruchów.
Tak więc, dziś wyjście z wody na pierwszej pozycji było dużo łatwiejsze niż zazwyczaj.

JESTEM ZACHWYCONY  ! i polecam N-TRI

Połówka z zaskoczenia !

Układanie sobie życia jest nudne ! trzeba być spontanicznym !


Dziś odbyły się zawody w Sierakowie na dystansie Half Iron
niestety pływanie zostało skrucone do ok 1000 m ze względu na niską temp. wody
"na moją niekorzyść".
Decyzja o starcie zapadła we wtorek. Tak więc miałem 5 dni na przygotowanie się do startu,
które przedewszystkim polegało na odpoczynku i gromadzeniu sił.
No i nie wypadłem najgorzej.
Pierwszy z wody z przewagą ok 35 sek. Rower spokojnie, średnia 36 km/h, kończąc jako 4, bieg na utrzymanie tempa,
udało się przebiec cały dystans bez zatrzymania,
ale jednak na 18 km skonczyły mi się zapasy glikogenu, i z każym kilometrem traciłem prędkość,
kończąc ostatecznie na 7 pozycji, 3 w kat. 18-29 lat.

Jestem jednak zadowolony, widać znaczny postęp, a do Borówna jeszcze kawał czasu.

Wyniki dostępne tu >>>  Triathlon Sieraków 2012



Galeria zdjęć  >>>>FOTO RELACJA Z ZAWODÓW


Galeria Xtri >>>>>Galeria Xtri- Sieraków 2012

wtorek, 15 maja 2012

Berlin 13.05.2012 PowerSprint

W niedzielę miałem możliwość sprawdzić się przed sezonem w podwójnym supersprincie. Start odbył się w Berlinie . dystans 300m , 8 km , 2km. eliminacje + finał. Pierwszy start o godz. 8;30  przy temperaturze 7 stopni i dużym zachmurzeniu finał godz. 10;00. Warunki dla twardzieli xD. Z samego startu jestem zadowolony, a przede wszystkim z biegania, które zdecydowanie poprawiłem w porównaniu do zeszłego sezonu. Sam start nie wypadł najlepiej . Zaczeło się od niedopowiedzeń w postaci ''czy zakładać numer startowy na rower czy nie" w wyniku czego po wyjsciu z boksu rowerowego z czołówką wyścigu zostałem cofnięty po numerek do boksu. Niestety bieganie w tą i spowrotem z rowerem po boksie było mi nie na rękę. W trakcie wyścigu zaliczyłem kolejnych pare wpadek z butami biegowymi itp... ostatecznie kończąc na 15 pozycji.

Wrażenia pozytywne. Organizacja na wysokim poziomie. Poziom również.
 Poniżej linki do galeri z zawodów, trasy i wyników końcowych.

Galeria

Wyniki


Trasa

niedziela, 6 maja 2012

i po majówce ...



Dzisiaj rano powróciłem z Zakopanego. Po 15 godzinnej podróży szczęśliwie dotarłem do domu.
W 8 dni treningowych przejechałem  ok 310 km jazda głównie indywidualna i od groma stromych podjazdów.
Mimo to czuję pewien niedosyt zwiazany ze złą organizacją czasu. Niestety basen zarezerwowany był dopiero od godziny 10, więc połódnie było zjaęte na pływanie. Trening drugi zaczynał się najszybciej dopiero o 14.30.
A po kolacji  o godz. 19.30 można było jedynie wybrać się na lekki rozjazd lub rozbieganie.

W 6 dzień wypadła wycieczka na Kasprowy Wierch, która zajeła cały dzień, ale miło było zrobic coś innego dla odmiany i przy okazji zaliczyć dwutysięcznik.


Będąc na samej górze na wysokości ponad 2000 m.n.p.m  wypiłem ostatnią kroplę izotoniku rozrobionego w butelce 1,5l po czym zakręciłem butelkę pełną górskiego powietrza i schowałem do plecaka.
Po powrocie do pensjonatu, który leżał na wysokości 950 m.n.p.m. wyciągnołem ową butelkę i to dało mi  trochę do myslenia. Pełna butelka była już tylko pełna w 2/3. Pomijając fakt z różnicą ciśnienia atmosferycznego zadałem sobie pytanie jaki ma to wpływ na organizm sportowca. Długo nie musiałem szukać gdyż znalazłem ten piękny artykuł


Zmiany erytropoetyczne zachodzące pod wpływem treningu wysokogórskiego:
wzrost masy hemoglobiny
zwiększona sekrecja erytropoetyny
wytwarzanie receptora transferyny
wzrost hematokrytu
zwiększenie VO2 max

Zmiany nieerytropoetyczne zachodzące pod wpływem treningu wysokogórskiego:
angiogeneza (powstawanie nowych naczyń krwionośnych)
zwiększony metabolizm glukozy
wyższe stężenie mioglobiny
zwiększenie ilości mitochondriów
polepszona regulacja pH/pojemność buforowa krwi
niższe pobieranie tlenu przez pracujące mięśnie
wyższe stężenie transferazy glutationowej
zmiany wywołane ekspresją genów kierowanych przez czynnik transkrypcji stymulowany hipoksją HIF-1
poprawa wydolności beztlenowej sprinterów
synteza membranowego transportera mleczanu – MCT 4 (zachodzi pod wpływem HIF-1)

Warto trenować w górach
Trening wysokogórski jest bardzo skutecznym środkiem zwiększającym wydolność organizmu. Jest on wskazany, ponieważ baza tlenowa stanowi co najmniej 30% nawet w sportach nie wymagających znacznej aktywności ruchowej. Jednak jak każdy trening, tak i trening wysokogórski posiada swoje wady. Dlatego też niezmiernie ważne jest to, aby taki rodzaj treningu stosować z rozwagą i przed przystąpieniem do jego realizacji odpowiednio go zaplanować. Równie istotne jest właściwe monitorowanie treningu wysokogórskiego.

>>>Link do całości , polecam przeczytać<<<


Pamiętać należy równierz o odpowiedniej suplementacji w górach a przede wszystkim o nagłym spadku poziomu żelaza we krwi,  które trzeba regularnie uzupełniać.